|
|
Autor |
Wiadomość |
Goldfish
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 01 Październik 2008 12:33 Temat postu: Ziołolecznictwo czyli zdrowie zgodnie z naturą. |
|
|
Zioła i inne rośliny posiadające najrozmaitsze właściwości lecznicze towarzyszą od wieków człowiekowi.
I tak zostało po dziś dzień.
Choć półki w hipermarketach i aptekach uginają się pod ciężarem preparatów syntetycznych, sklepy tzw. zielarskie nie narzekają na brak klientów.
I tak z laptopem na kolanach, popijamy sobie ziołowe herbatki, których receptury sięgają nierzadko bardzo odległych czasów.
O tym jak głęboko one sięgają w dzieje rozwoju naszej cywilizacji świadczy fakt, iż w Chinach, według udokumentowanych źródeł, początki lecznictwa sięgają III tysiąclecia p.n.e., a za czasów cesarza Chen-Nung, zwanego często ojcem rolnictwa i lecznictwa (ok. 2700 r. p.n.e.), znano ponad 100 roślin leczniczych.
Lecz zioła to nie tylko profilaktyka zdrowotna i leczenie.
To również związki dziejów roślin leczniczych z wierzeniami religijnymi, magią i różnymi ludowymi przesądami.
I tak dla przykładu mandragora jest pierwszym ziołem wymienionym z nazwy w Starym Testamencie.
Zioła doczekały się również powiązań z astrologią. Maria Thun, która swoją działalność badawczą rozpoczęła w latach pięćdziesiątych naszego stulecia i wydała m.in. biodynamiczny kalendarz zasiewów przypisała znakom zodiaku określone części roślin:
• ziemia (korzeń) - Byk, Panna ,Koziorożec;
• woda (liście) - Rak, Skorpion, Ryby;
• powietrze (kwiaty) - Bliźnięta, Waga, Wodnik;
• ogień (nasiona, owoce) - Baran, Lew, Strzelec.
Jeden z największych zielarzy w historii ziołolecznictwa — Paracelsus zwany też często ojcem chemii lekarskiej (tzw. jatrochemii), był gorącym zwolennikiem interesującej teorii: sygnatur roślinnych.
Cały świat natury, według przekonań Paracelsusa, jest jedną wielką apteką, a więc każda choroba ma swój lek w przyrodzie, trzeba go tylko umieć odnaleźć. Tak zwane sygnatury ziół są według
niego ważnym kluczem do rozwiązania tej zagadki. Również okultyści żyjący jeszcze przed mędrcem z Hohenheim twierdzili, że każda roślina stanowi sobą coś więcej niż fizyczny splot żyjących komórek, a więc jest również odbiciem cząstki ducha Wszechświata i jako taka zawiera w sobie pewien „pierwiastek" nadrzędny, kierujący, nadający jej „fizjonomii" swoisty i niepowtarzalny charakter,jest zatem na Ziemi niepowtarzalnie sygnowana.
A oto co pisał na ten temat Paracelsus: „Rośliny wskazują nam same, przez zewnętrzne swe kształty, jakie siły i moce, jakie środki lecznicze w sobie ukrywają. Bowiem dzięki takim umiejętnościom, jak chiromantia, physionomia i magia jest możliwym od razu, według zewnętrznego wyglądu, ocenić własności i cnoty każdego zioła i korzenia według jego signatus, jego postaci, formy i koloru i nie trzeba długich prób i doświadczeń".
Średniowieczni zielarze przy pomocy różnie czasami rozumianych sygnatur intuicyjnie, ale skutecznie dobierali leki roślinne do poszczególnych schorzeń, wyznając jednak zawsze filozofię, że sama
roślina stanowi na ziemi tylko zewnętrzną formę, pod którą skrywa się właściwe „arcanum", czyli działająca moc uzdrawiająca. Leczy zatem nie tylko materia, ale przede wszystkim „principium", czyli swoista zasada duchowa, rozumiana czasem jako transformacja sił kosmicznych.
Ciekawe, nie?
Tyle tytułem wstępu.
A teraz do rzeczy.
Jak wiadomo zioła i inne substancje pochodzenia naturalnego często mają zbawienny wpływ na nasze zdrowie i urodę.
Nalewki, napary, wywary, ziołowe kąpiele, kompresy itp.
Znasz? Stosujesz?
Zapraszam do wymiany poglądów i oczywiście tajnych receptur
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goldfish dnia Środa 01 Październik 2008 13:15, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ruda
Oswajanie Forum
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monkownia Płeć:
|
Wysłany: Środa 01 Październik 2008 13:05 Temat postu: |
|
|
No no znowu ciekawostka ,ktorą przeczytalam z zainteresowaniem.
Nie znam się na ziolach ( tylko na jednym ) ale poczytam z chęcia jesli ktos ma wiedzę.
A moze i sama pobuszuję w matriksie? dobra mysl!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maromavath
Administrator
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Niedziela 05 Październik 2008 16:56 Temat postu: |
|
|
Zioła na piękne włosy:
***elastyczność i połysk: brzoza, koper włoski, lipa, mydlnica, rumianek pospolity
***łupież: brzoza, bylica, piołun, chaber, bławatek, dziewanna, łopian, podbiał, pokrzywa, rumianek pospolity, skrzyp, szałwia
***przetłuszczenie: brzoza, koper włoski, łopian, melisa, mydlnica, pokrzywa, skrzyp, rumianek pospolity i rzymsk
***wzmocnienie: aloes, brzoza, koper włoski, lawenda, lubczyk, łopian, rozmaryn, skrzyp, szałwia, tymianek
***wypadanie: brzoza, dziewanna, łopian, podbiał, pokrzywa, rumianek pospolity, skrzyp, szałwia, tymianek
***zmiana barwy: dziewanna, łopian, nagietek, orzech włoskim pokrzywa, szałwia
Maski, kompresy, płukanki:
***Łopian, mydlnica, pokrzywa, skrzyp, rumianek: na włosy przetłuszczające się stosować mieszankę z 50 g korzenia łopianu, 50 g korzenia mydlnicy, 20 g ziela pokrzywy, 10 g ziela skrzypu i 10 g kwiatu rumianku. Czubatą łyżkę mieszanki zalewa się szklanką wody , zagotowuje, po 15 min cedzi i używa do płukania.
***Rycynowa: olejek rycynowy, wit A i E w kapsułkach, + wybrane zioła.
Zioła zalać gorącą wodą, zaparzyć. Gdy ostygną dodać łyżkę olejku i wycisnąć 2-3 kapsułki wit A i E.
Włosy umyć, i wypłukać/wymoczyć w mieszance przez ok 10 min, następnie nałożyć na głowę czepek i ręcznik. Pozostawić na ok 2 godziny i zmyć.
***Naftę nałożyć na całą długość włosów, założyć czepek i ręcznik, po ok 30 min zmyć.
***Pół żółtka jajka, 1 łyżkę nafty, sok z połówki cytryny wymieszać i nałożyć na włosy. Zmyć po ok 15 min.
***Ocet jabłkowy zmieszany z letnią wodą (1/4 filiżanki na litr wody) używać do ostatniego płukania
***Napar z wybranego zioła używać do ostatniego płukania.
***Koper włoski: wywar z 1 łyżki sproszkowanych nasion na szklankę wody służy do wcierania w skórę głowy, jako korzystny środek na lepszy porost włosów, szczególnie łatwo przetłuszczających się, którym poza tym nadaje połysk i przyjemny zapach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maromavath dnia Niedziela 05 Październik 2008 16:57, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldfish
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 07 Październik 2008 20:00 Temat postu: |
|
|
Jak zioła i inne rośliny to nie może zabraknąć kawy
A konkretnie fusów kawy - pogromców cellulitu.
Niby czemu dodają kofeinę do produktów antycellulitowych?
Właśnie dlatego
Masaże przy użyciu peelingu z kawowych fusów to nie tylko świetna profilaktyka ale i duża efektywność w zwalczaniu już istniejących zmian.
Istnieją dwie "szkoły" peelingowania fusowego.
A właściwie jest ich dużo więcej, ale o tym później.
Jedna mówi :zaprawdę powiadam wam, tylko niezaparzone fusy prowadzą do pięknych i gładkich ud.
Druga z kolei: prawda o zaparzonych fusach was wyzwoli, tak jak gorąca woda kofeinę z fusów, prowadząc do zwycięstwa nad cellulitem.
Jestem wyznawczynią drugiej szkoły i mieszam zaparzone fusy z oliwką, robię sobie pod prysznicem masażyk tak z 2-3 razy w tygodniu i jest bosko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda
Oswajanie Forum
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monkownia Płeć:
|
Wysłany: Wtorek 07 Październik 2008 21:03 Temat postu: |
|
|
Maro ,napisala o ziolach pomagających włosom.
Kurde, już na W. czytalam o tym, ale jakoś nie mogę sie przemoc by cokolwiek skonstruować! Mam takiego lenia, jak sobie pomyslę ,ile trzeba tych skladnikow, i siedzenia z maskami na glowie itd...
Zawsze idę na gotowce, a z drugiej strony narzekam,że wlosy są be.
zaineresowal mnie koper. Mozna kupic sproszkowany? czy trzeba samemu ususzyc i sproszkowac?
To samo Gold , ze sposobem na cellulit.
Nie chce mi się ,cholera, w ogole nie chce mi się wcierać w siebie balsamow peelingow i tych wszystkich innych cudow.
A pozniej placzę ,że skora taka a nie inna.
Do diabla z tym ,co za nygus ze mnie. :[
Gold, zaparzasz je gorącą wodą? a ile tych fusow ma byc? wiele ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldfish
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 07 Październik 2008 21:09 Temat postu: |
|
|
Ruda napisał: |
Gold, zaparzasz je gorącą wodą? a ile tych fusow ma byc? wiele ? |
Jestem zwolenniczką ułatwiania sobie życia
Rano robię sobie mocną kawę, potem ją piję.
I te fusy (w dni gdy sobie z nich nie wróże ) idą ze mną pod prysznic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maromavath
Administrator
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wtorek 07 Październik 2008 21:15 Temat postu: |
|
|
Koper włoski można spokojnie i z łatwością kupić w aptekach i sklepach zielarskich, gdyż parzy się z niego herbatki dla małych dzieci.
Ja też kocham kawę i jej magiczne właściwości.
Ja używam jej zarówno do twarzy jak i do całego ciała.
Do twarzy używam suchej zmieszanej z oliwkowym żelem do mycia.
Do ciała używam zaparzonej, jeszcze ciepłej, czasem w duecie z oliwką, czasem solo.
Świetne efekty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda
Oswajanie Forum
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monkownia Płeć:
|
Wysłany: Wtorek 07 Październik 2008 21:27 Temat postu: |
|
|
ooo dzieki za odpowiedzi!
Ja bedę musiala specjalnie zaparzać, bo piję rozpuszczalną, mielonej nie ruszam. (pilam kiedys litrami ,az pewnego dnia poczulam kawowstręt do mielonej i tak zostalo).
idę jutro po koper i oliwkę . mam nadzieje,że nie spocznę na laurach i ruszy się coś we mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szef Wszystkich Szefów
Oswajanie Forum
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czwartek 11 Grudzień 2008 21:58 Temat postu: |
|
|
Ruda napisał: | ooo dzieki za odpowiedzi!
Ja bedę musiala specjalnie zaparzać, bo piję rozpuszczalną, mielonej nie ruszam. (pilam kiedys litrami ,az pewnego dnia poczulam kawowstręt do mielonej i tak zostalo).
|
Nie pij rozpuszczalnej, wiesz ile chemii tam dodają? A kofeiny tam tyle co kot napłakał Lepiej sobie zrobić słabą mieloną niż się faszerować tym świństwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TmargoT
Rozeznanie na Forum
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Poniedziałek 15 Grudzień 2008 21:21 Temat postu: |
|
|
Szef Wszystkich Szefów napisał: | Ruda napisał: | ooo dzieki za odpowiedzi!
Ja bedę musiala specjalnie zaparzać, bo piję rozpuszczalną, mielonej nie ruszam. (pilam kiedys litrami ,az pewnego dnia poczulam kawowstręt do mielonej i tak zostalo).
|
Nie pij rozpuszczalnej, wiesz ile chemii tam dodają? A kofeiny tam tyle co kot napłakał Lepiej sobie zrobić słabą mieloną niż się faszerować tym świństwem. | tylko mnie po naturalnej muli w zoładku.nie mogę się przemóc.
EDIT-słyszałam,ze kawa jest super na ciało,ale na włosy ?pierwszy raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maromavath
Administrator
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wtorek 16 Grudzień 2008 1:35 Temat postu: |
|
|
TmargoT napisał: | EDIT-słyszałam,ze kawa jest super na ciało,ale na włosy ?pierwszy raz. |
Kawa na włosy?!
A gdzie tak przeczytałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|